Elektryczna ofensywa Volkswagena w USA: nowy ośrodek testów akumulatorów.

Elektryczna ofensywa Volkswagena w USA: nowy ośrodek testów akumulatorów

  • jednym z elementów elektrycznej ofensywy Volkswagena w USA jest laboratorium, w którym – w ekstremalnych warunkach – testowane są akumulatory
  • elektryfikacja fabryki Volkswagena w Chattanooga, w której będzie produkowany model ID.4 pochłonie ponad 800 mln dolarów

Nowe laboratorium, otwarte przez Volkswagena w Chattanooga w stanie Tennessee jest ważnym ośrodkiem testowym akumulatorów samochodów elektrycznych. Obiekt jest jednym z elementów elektrycznej ofensywy koncernu na rynku amerykańskim.

Gdy drzwi komory klimatycznej się otwierają, temperatura w hali natychmiast spada. Z komory „wylewa się” mroźna mgła, której temperatura sięga -70 stopni Celsjusza. Ale to nie koniec możliwości komory – można w niej wytworzyć temperaturę sięgającą 130 stopni, a także niemal dowolnie ustawiać wilgotność. Komora jest jednym z najważniejszych elementów niedawno otwartego przez Volkswagen of America laboratorium, zajmującego się inżynierią akumulatorów.

To wyjątkowa chwila dla Wolfganga Maluche, wiceprezesa Volkswagen of America, odpowiedzialnego za inżynierię. „Gdy nasz prezes, Scott Keogh, przemawiał podczas otwarcia czułem ogromną radość” – powiedział inżynier, który w 2018 roku przeniósł się do Chattanooga z Niemiec i zajął się tworzeniem centrum testowego. „Jestem pewny, że moi pracownicy czuli to samo. Jestem z nich i z ich umiejętności bardzo dumny” – dodał.

Otwarte niedawno laboratorium jest ważnym elementem globalnej sieci ośrodków testowania akumulatorów Volkswagena – podobne obiekty znajdują się w Niemczech i Chinach, we wszystkich obowiązują jednakowe procesy i wymagania. Koordynując ściśle działania ze swoimi kolegami z innych krajów, eksperci testują w Chattanooga systemy akumulatorów pod kątem wyzwań, które mogą pojawić się podczas użytkowania modeli ID. Należą do nich wyboiste drogi, wysoka i niska temperatura, wysoka wilgotność, pył, woda oraz duże obciążenia elektryczne.

Szczególnie dużym obciążeniom akumulatory są poddawane na ważącym dwie tony stole wibracyjnym, który spoczywa na betonowym fundamencie ważącym 270 ton. „Stół symuluje jazdę na różnego rodzaju nawierzchni. Może generować siły do 25 razy większe od przyciągania ziemskiego, to wartości zbliżone do niewielkiego trzęsienia ziemi” – wyjaśnia Maluche. „Każdy symulowany przejazd trwa 14 minut, a w jego trakcie akumulator jest rozładowywany i ładowany z dużą mocą” – dodaje.

Laboratorium, które zaczynało z 30 pracownikami, mieści się tuż obok fabryki Volkswagena w Chattanooga i zajmuje powierzchnię ok. 3000 m2, czyli mniej więcej taką jak pół boiska piłkarskiego. Uwolniona podczas urządzenia testowe energia elektryczna jest używana do zasilania budynku, a nadwyżki są przesyłane do publicznej sieci energetycznej.

USA potęgą w elektryfikacji
Volkswagen zainwestował 22 mln dolarów w laboratorium w Chattanooga. Obiekt jest symbolem transformacji koncernu w Ameryce Północnej. Region ten, obejmujący Kanadę, Meksyk i Stany Zjednoczone, staje się potęgą w zakresie elektryfikacji. Obok laboratorium w Chattanooga znajduje się centrum doskonalenia technologii ogniw. Placówka w Kalifornii współpracuje z amerykańskimi start-upami – QuantumScape i 24M, które już pracują nad ogniwami nowej generacji (technologia solid state i semi-solid). Testy nowych technologii ogniw będą mogły być następnie przeprowadzane również w nowym laboratorium w Chattanooga.

Oprócz testów, wkrótce w USA rozpocznie się także produkcja. Model ID.4 będzie zjeżdżać z taśmy w Chattanooga późnym latem 2022 roku, co oznacza, że to auto zrobi kolejny krok w kierunku stania się samochodem światowym. Po wprowadzeniu na rynek wiosną 2021 roku, elektryczny SUV szybko stał się bestsellerem: tylko w I kwartale 2022 roku Volkswagen dostarczył ponad 30 000 tych pojazdów, co oznacza, że co drugi sprzedany całkowicie elektryczny samochód Volkswagena to ID.4.

Volkswagen zainwestuje około 800 milionów dolarów w elektryfikację zakładu w Chattanooga, co wpłynie także na znaczenie fabryki jako ważnego ośrodka przemysłowego w regionie. Obecnie w zakładzie pracuje ponad 4000 osób, a Volkswagen planuje również zatrudnienie kolejnego tysiąca pracowników, aby sprostać rosnącemu popytowi na modele Atlas i Atlas Cross Sport, a także ID.4, który w ponad 75 procentach składa się z części pochodzących od północnoamerykańskich dostawców. Produkcja i zakupy nie są jedynymi obszarami, w których Volkswagen polega na lokalnych zasobach bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, to samo dotyczy rozwoju.

Ponad 25 modeli z napędem elektrycznym w 2030 roku
Swoją elektryczną ofensywą Volkswagen sprawi, że rynek w Ameryce Północnej, który wszedł w fazę szybkiego wzrostu osiągnie jeszcze większą dynamikę. ID.4 to pierwszy model oparty na platformie MEB, przeznaczony na rynek amerykański.

Do 2027 roku marka Volkswagen zamierza przeznaczyć 7,1 miliarda dolarów na elektryczną i cyfrową transformację zakładów w Ameryce Północnej. Plan zakłada, że w 2030 roku amerykańscy klienci Grupy Volkswagen będą mieli do wyboru ponad 25 całkowicie elektrycznych modeli, a ich udział w sprzedaży ma sięgnąć 55 procent.