Nowa stylistyka modeli I.D.
Szeroka maska silnika, wyraźnie wyprofilowane błotniki i czarny, błyszczący dach - I.D. CROZZ wyznacza nowy styl elektrycznych samochodów. Przyszłościowa stylistyka SUV-a ¹ znajduje swoją kontynuację także we wnętrzu.
Pierwszy elektryczny crossover - I.D. CROZZ - łączy charakterystyczne cechy SUV-ów z dynamiką aut typu coupé. Widać to w detalach stylistycznych przedniej i tylnej części nadwozia studyjnego modelu, pokrytego czerwonym metalicznym lakierem. Szeroka maska silnika i wyraźnie wyprofilowane błotniki sprawiają, że I.D. CROZZ wygląda wyjątkowo atletycznie, co podkreśla jego terenowy charakter. Czarny dach lakierowny na wysoki połysk akcentuje dynamiczny styl. Także diodowe reflektory, wyglądające jak interaktywne soczewki połączone świetlną linią, wprowadzają do wyglądu auta wyjątkowy element. Pierwsze prezentacje - między innymi w Venice Beach w Kalifornii - pokazują, że nowy I.D. CROZZ, który ma pojawić się na rynku w 2020 roku, już teraz wzbudza powszechny podziw.
Zoptymalizowana aerodynamika
Przy projektowaniu I.D. CROZZ projektanci skupili się nie tylko na nowoczesnej stylistyce charakterystycznej dla samochodów elektrycznych, lecz również na aerodynamice. Ta jest szczególnie ważna w pojazdach napędzanych na prąd, gdyż wpływa na ich zasięg. Testy w tunelu aerodynamicznym pokazały, że prawie każdy detal ma wpływ na aerodynamikę. Na przykład zaokrąglony przód I.D. CROZZ optymalizuje strumień powietrza opływający przednią część nadwozia. Mocno zaokrąglone słupki A redukują zawirowania powietrza w ich pobliżu. To samo dotyczy wypukłego dachu. Szczególnie, gdy jego najwyższy punkt - jak w I.D. CROZZ - zostanie przesunięty maksymalnie do przodu. Również wąskie obręcze kół ze stopu metali lekkich poprawiają aerodynamikę. Między innymi dzięki optymalizacji poszczególnych detali zasięg I.D. CROZZ udało się wydłużyć do 500 kilometrów. Samochód ten będzie zatem idealnym towarzyszem w życiu codziennym i podczas dłuższych podróży.
Zmienna konfiguracja wnętrza z "open space“.
Design charakterystyczny dla samochodów elektrycznych dominuje także we wnętrzu. "Najważniejsze w naszej architekturze są nowe proporcje z długim rozstawem osi i krótkimi zwisami" – wyjaśnia Christian Senger, szef działu e-Mobility w Volkswagenie. "W ten sposób tworzymy zupełnie nową przestrzeń we wnętrzu, dającą duże możliwości konfiguracji w zależności od potrzeb pasażerów lub ilości bagażu". Senger ma tutaj na myśli koncepcję wnętrza typu „open space”, która pozwala na zmianę konfiguracji na wiele sposobów, co dotychczas nie było możliwe w tej formie. Umieszczone na szynach pojedyncze fotele można ustawiać w różnych pozycjach, zależnie od chilowych potrzeb.
Drive-Life-Balance
Deskę surfingową czy zakupy o dużych gabarytach można przewieźć autem tylko wtedy, gdy zmieszczą się do samochodu przez drzwi. Ponieważ I.D. CROZZ nie ma środkowego słupka, a duże uchylne i rozsuwane drzwi obsługiwane przy pomocy poleceń głosowych otwierają się szeroko zapewniając dostęp do całego wnętrza, zabranie ze sobą na przykład roweru górskiego nie sprawia kłopotu. Innowacyjna technologia, wyraziste kształty i zoptymalizowana aerodynamika są w tym elektrycznym CUV-ie² perfekcyjnie ze sobą połączone. Dzięki funkcjonalności i wszechstronności I.D. CROZZ jest idealnym towarzyszem w każdej sytuacji życiowej i w znacznym stopniu potrafi dostosować się do wymagań dnia codziennego, jak i eskapady za miasto z przyjaciółmi. W Volkswagenie nazywamy to Drive-Life-Balance.